Już podczas podróży czekała na nas niespodzianka. Oliwia Ambroży obchodziła w tym dniu swoje 10 urodziny. Zaśpiewaliśmy „100 lat”, a potem zajadaliśmy pyszne ciasteczka domowego wypieku. I tak w „słodkiej” atmosferze dotarliśmy do Muzeum Chleba w Radzionkowie. Tam poznaliśmy historię chleba „Od ziarenka do bochenka”, jego pochodzenie i tradycje z nim związane. Rozmawialiśmy o szacunku do chleba, poznaliśmy też proces produkcji chleba. Najciekawsze były zajęcia warsztatowe, podczas których formowaliśmy plecionki chlebowe – upieczone smakowały wybornie. Uczestniczyliśmy również w „Lekcji w dawnej szkole”. Poznaliśmy historię nauczania i zwyczaje panujące przed laty w szkołach. Zobaczyliśmy dawne książki, elementarze stroje i przybory szkolne. Pisaliśmy rysikiem na tabliczkach kamiennych.

Kiedy dotarliśmy do naszego ośrodka, Gościńca „Pod Lilijką” w Podzamczu, byliśmy zachwyceni jego położeniem. Tuż u podnóża zamku Ogrodzieniec. Krajobraz był urokliwy. To był początek ciekawych wydarzeń – najpierw ognisko na terenie placu zamkowego i wiele zabaw i gier terenowych.

Największe atrakcje czekały na nas wieczorem. Zwiedziliśmy zamek Ogrodzieniec w formie nocnej wyprawy z duchami. Poznaliśmy historię, legendy, zjawiska paranormalne i ciekawostki ogrodzienieckiego zamku. Emocji było wiele!

Kolejny dzień to zwiedzanie Parku Rozrywki – Ogrodzieniec. Park Doświadczeń Fizycznych przybliżył nam w oryginalny sposób podstawowe pojęcia fizyczne. W Krainie Miniatur zobaczyliśmy polskie zamki w skali 1:25, repliki maszyn wieże oblężnicze i strażnicze. Park Rozrywki zabawił nas w królestwie średniowiecza, zamków i rycerstwa. Zjeżdżaliśmy też na torze saneczkowym. W godzinach popołudniowych zwiedziliśmy „orle gniazda” Jury Krakowsko – Częstochowskiej. Poznaliśmy historię odrestaurowanego zamku w Bobolicach, a potem przeszliśmy grzędą bobolicko -  mirowską do ruin zamku w Mirowie. Bobolicka i mirowska warownia były bardzo ważnymi obiektami w systemie obronnym na Szlaku Orlich Gniazd.

Ostatni dzień był również bardzo ciekawy. Zwiedziliśmy Sztolnię Czarnego Pstrąga i Zabytkową Kopalnię Srebra w Tarnowskich Górach. Niezwykle atrakcyjne było przejście podziemnym labiryntem wyrobisk górniczych, chodników i sztolni. Zobaczyliśmy na czym polegała praca górników i z jakim ryzykiem była związana.. I kolejna niespodzianka – podziemny spływ łodziami. Było ciemno, zimno, trochę  strasznie, ale cudownie!

Pełni wspaniałych wrażeń i z pamiątkami wróciliśmy do Kielc. Będziemy mieli o czym opowiadać…

Galeria zdjęć