Rodzinę tworzy Pani Aleksandra z mężem Michałem i dziećmi Konrad 11l, Norbert 6l, Piotr 16msc. Rodzinie wiodło się dobrze. rodzice niezmiernie cieszyli się ze swojego maleństwa, które niedawno przyszło na świat. Niestety, nagłe złe samopoczucie pana Michała, badania, odwiedziny szpitali zniszczyły rodzinną sielankę. Diagnoza: nowotwór węzłów chłonnych. Choroba zaczęła postępować, zdecydowanie za szybko. Przerzuty przeszły na jelito. Aktualnie mężczyzna czeka na operację, którą będzie przechodził w święta. Pani Aleksandra pomimo codziennych obowiązków oraz stanu męża, zajmuje się również jego ojcem, który mieszka obok. Cierpi on na marskość wątroby oraz niefunkcjonalność nerek. Przez to, ich budżet domowy jest dodatkowo obciążany. Rodzina utrzymuje się z pracy pana Michała oraz zasiłków, które razem dają im 3493 zł. Jednak po odjęciu wszystkich niezbędnych kosztów, zostaje im 384 zł na osobę. Jeszcze przed laty, rodzina sama włączała się w akcję i byli Darczyńcami. Jednak sprawy przyjęły dziś całkiem inny obrót. Piękne jest to, że bez względu na wszystko chcą i walczą o lepsze jutro. Bez względu na chorobę, pan Michał pracuje na utrzymanie rodziny. Cała reszta bardzo go wspiera. Pani Aleksandra, na co dzień wychowuje dzieci. Uczęszcza również na kurs prawa jazdy z projektów unijnych, aby w ten sposób podnieść swoje kompetencje i móc kiedyś pracować. Chłopcy zapytani za co są wdzięczni, odpowiedzieli zgodnie, że za rodziców. Norbert lubi rysować i malować, za to Konrad grać w różne gry.

Do dnia 4 grudnia zbieramy niezbędne rzeczy, aby wspomóc rodzinę Pani Aleksandry.

Wszystkim darczyńcom z góry dziękujemy!

Opiekunowie
Szkolnego Koła Wolontariatu