Pani Renata (50 l.) mieszka z dwoma córkami: Kasią (21 l.), która chodzi do szkoły policealnej i Natalią (7 l.), która uczy się w 2 klasie podstawówki.

Rodzina zawsze żyła skromnie. Pani Renata pracowała jako sprzątaczka, wraz z mężem wychowywała czworo dzieci. Sytuacja pogorszyła się 3 lata temu, gdy kobieta została zwolniona. Rodzina przestała płacić czynsz, gdyż nie starczało im pieniędzy na jedzenie. Do tego dochodziły problemy z synem. Pani Renacie udawało się co kilka miesięcy podejmować prace dorywcze, a pani Kasia uczyła się i pracowała jako sprzedawca. W czerwcu tego roku zmarł mąż pani Renaty. Przyczyna nagłej śmierci nie była znana, co zmusiło rodzinę do walki ze szpitalem w sądzie. W tym czasie obie panie straciły pracę. Obecnie pani Renata mieszka tylko z dwójką dzieci. Rodzina utrzymuje się z zasiłków - łącznie 765 zł. Nie opłacają czynszu - nie stać ich na to. Na jedną osobę zostaje tylko 255 zł. Zadłużenie mieszkania wynosi około 25 tysięcy. Od listopada żyją bez prądu - spaliły się przewody w ścianach. Rodziny nie stać na remont, każdy wieczór spędzają przy 2 zapalonych świeczkach.

Mimo bardzo ciężkiej sytuacji próbują sobie radzić. Pani Kasia codziennie szuka nowych ofert i rozsyła CV. Pani Renata marzy, by dzieci poradziły sobie w życiu, miały dobre wykształcenie i pracę.

Do dnia 11 grudnia zbieramy niezbędne rzeczy, aby wspomóc rodzinę.

Bardzo gorąco prosimy o drobne datki na zakup niezbędnych dla rodziny rzeczy: butów, swetrów, odkurzacza, a także przynoszenie rzeczy używanych w bardzo dobrym stanie: Bluza, getry zimowe rozm.116 – 122; ciepły sweter, rozm. L, buty zimowe trapery,  rozm. 37 płaska podeszwa; ciepły sweter rozm. M, buty zimowe kozaki rozm. 36 przed kolano, a także środki czystości i artykuły higieniczne, przybory szkolne i trwałe środki spożywcze. Wszystkie podarunki będą zbierane w klasach.

Wszystkim darczyńcom z góry dziękujemy!

Opiekunowie

Szkolnego Koła Wolontariatu